Jak sam tytuł sugeruje jakiś czas temu wybrałam się na kawę z Justyną, którą już znacie z emanującej kobiecością sesji w pościeli (o tutaj: ) oraz jej uroczą mamą :) Oczywiście kolejność była inna - pretekstem były zdjęcia a kawa zupełnie przy okazji! Niemniej, mi osobiście na efekty tej krótkiej współpracy patrzy się całkiem miło, a Wam?
Enjoy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz