poniedziałek, 31 grudnia 2012

Happy New Year 2013! z Eliza Kuziemska Photography

Dziś kończy się rok 2012. Dla mnie rok wyjątkowy, obfitujący w wiele barwnych sesji, którymi dzieliłam się z Wami na forum tego bloga. W nadchodzącym wielkimi krokami kolejnym roku zapewne wiele się zmieni ale ja nadal będę zamieszczać zdjęcia z coraz to nowych sesji. Poniżej mini skrót większości tych które mogliście podziwiać do tej pory no i oczywiście...

Szczęśliwego Nowego Roku 2013!



sobota, 29 grudnia 2012

Świąteczna Warszawa z Asią - sesja

Zgodnie z obietnicą zamieszczam zdjęcia ze świątecznego spaceru z Asią. Cała sesja wykonana została na warszawskiej starówce. Mam nadzieję, że dzięki tym zdjęciom świąteczny klimat na dłużej pozostanie z wami!


środa, 26 grudnia 2012

Świąteczna Warszawa z Asią - zapowiedź.

Po pierwsze mam nadzieję, że każdy z was miał magiczne święta z dużą dozą błogiego lenistwa :) 

Ale jeszcze zanim nadeszły wybrałam się z Asią (którą znacie już z innych moich zdjęć: Praga z Asią i Pawłem - sesja (część I) oraz Praga z Asią i Pawłem - sesja (część II)) na przedświąteczny, zimowy spacer po Warszawie. Chciałam uchwycić bajkową atmosferę jaka zapanowała w stolicy - światełka, choinki, jarmark, który wyglądał jak mini Krupówki... generalnie miło i ZIMNO! Na tyle zimno, że spokojnie zamiast Zakopanego można było poczuć się jak na biegunie północnym! 

Zapraszam zatem do obejrzenia pierwszych efektów naszych zmagań a więcej już NAPRAWDĘ niebawem :)

Enjoy!


niedziela, 18 listopada 2012

Pierwsze urodziny z Eliza Kuziemska Photography

Niedawno minął rok od kiedy zrobiłam swoje pierwsze zdjęcia a dziś mija dokładnie rok od umieszczenia pierwszego posta na tym blogu. Dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają za wszystkie odwiedziny! 

Dla uczczenia dzisiejszej rocznicy trochę sentymentalnych wspomnień czyli krótkie zestawienie wszystkich sesji jakie od początku pojawiły się na blogu . Tytuł każdej sesji jest jednocześnie linkiem jakbyście chcieli ponownie obejrzeć  dawniejsze zdjęcia!

Zapraszam również na mojego fanpage'a na facebooku: Eliza Kuziemska Photography

Enjoy!


18 listopada 2011



26 listopada 2011



6 i 10 grudnia 2011



11 i 16 grudnia 2011



18 grudnia 2011



8 i 24 stycznia 2012


27 lutego 2012



1 kwietnia 2012



28 lipca 2012



14 września 2012



 20 września 2012



14 października 2012



15 listopada 2012


czwartek, 15 listopada 2012

Warszawskie zakątki z Olą - sesja (część I)

Chciałam szybciutko, naprawdę! A wyszło jak zawsze :) 

Ponownie kazałam wam czekać na nowe zdjęcia! I to aż miesiąc! Licząc oczywiście od zapowiedzi, do której link wraz z krótkim opisem poniższej sesji znajdziecie tutaj: Warszawskie zakątki z Olą - zapowiedź. Ponieważ jednak obraz ma moc tysiąca słów to milknę a wy... Enjoy!











czwartek, 1 listopada 2012

Jak to się wszystko zaczęło z Eliza Kuziemska Photography

Dawno dawno temu za górami za lasami... no dobra nie tak dawno bo rok temu i nie za górami a w parku, konkretniej w warszawskich Łazienkach. A co? Moja pierwsza sesja. A kiedy? Dokładnie rok temu! 


Szczerze nie pamiętam dlaczego robiłam zdjęcia 1 listopada we Wszystkich Świętych ale wtedy właśnie zaczęła się moja przygoda z fotografią. Zdjęcia z moich początkowych kilku sesji, robionych jeszcze cyfrówką znajdziecie w pierwszym poście na tym blogu. Dla ułatwienia też tutaj: Bawię się w fotografa

Za bycie moją pierwszą modelką chciałam podziękować Agacie, którą mam nadzieję już bardzo dobrze kojarzycie, gdyż robiłam jej zdjęcia trzykrotnie. Dwie z trzech sesji są już na blogu - ta sprzed roku oraz kolejna, którą możecie obejrzeć pod tym linkiem: Na słodko z Agą - sesja .


Na kolejny rok mam mnóstwo ciekawych pomysłów i już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła je zrealizować. Obiecuję, że nie będziecie się nudzić oraz dziękuję wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga. Zapraszam na sesję :)

poniedziałek, 22 października 2012

Inspiracje z Eliza Kuziemska Photography

Pomyślałam (mam nadzieję, że słusznie), iż chętnie zobaczycie co mnie inspiruje zarówno do robienia takich a nie innych zdjęć jak i do pracy nad sobą oraz dążenia do pewnego ideału. Podobno ideały nie istnieją. Też tak myślicie? 

Mam taką swoją własną definicję ideału :) Otóż dla mnie IDEAŁ to nie coś perfekcyjnego z punktu widzenia świata, a jedynie doskonałego dla mnie. Dlatego jak mówię, że coś jest idealne tzn, że nic bym w tym nie zmieniła nawet jeśli ma wady. Bo wady potrafią dodać uroku!

Poniżej znajdziecie kilkanaście dla mnie idealnych i inspirujących fotografii (niestety nie mojego autorstwa). Enjoy!
 

środa, 17 października 2012

Warszawskie zakątki z Olą - zapowiedź

Dzisiaj przedstawiam wam kolejną z moim czarujących modelek - Olę :) 

Zdjęcia pochodzą z chłodnego początku minionej wiosny, a konkretnie z marca. W poszukiwaniu urokliwych i inspirujących miejsc pokonałyśmy z Olą trasę od Starówki aż do Politechniki, zatrzymując się wszędzie gdzie dostrzegłyśmy fotograficzny potencjał. Miałyśmy również szczęście do słońca i wiatru, który towarzyszył nam na każdym kroku i fenomenalnie rozwiewał Oli włosy. Jednak na to co z tego wyszło będziecie musieli cierpliwie poczekać, gdyż na zapowiadającym sesję zdjęciu nie uchwyciłam za specjalnie ani promieni słońca, ani spektakularnych powiewów wiatru. Niemniej mam nadzieję, że fotografia wam się spodoba i zachęci do kolejnych odwiedzin bloga. 

Zapraszam również na fanpage'a, na facebooku.


niedziela, 14 października 2012

Na żółto i na niebiesko. Przyjaźń z Sylwią i Pauliną - sesja


Zdaję sobie sprawę, że większość osób, które tu zaglądają nie czyta tego co piszę a jedynie ogląda zdjęcia - może i dobrze bo zapewne zdarza mi się pisać od rzeczy :) Tym razem chciałam jednak serdecznie podziękować jednej z moich uroczych modelek - Sylwii.

Czytacie?

Otóż Sylwia jest nieoficjalną autorką nazwy mojego bloga. Pamiętam jak zrobiłam jej pierwsze zdjęcia w grudniu 2011 (możecie zobaczyć je tutaj: http://z-punktu-widzenia-elizy.blogspot.com/2011/11/bawie-sie-w-fotografa.html), które potem Sylwia umieściła na swoim profilu na facebooku. Album nazwała właśnie "Z punktu widzenia Elizy" :) Gdy zastanawiałam się jak nazwać bloga ten właśnie tytuł pierwszy zawitał w moich myślach. Dlatego też - Sylwia, DZIĘKUJĘ!!!

A teraz wracając do meritum, czyli do zdjęć. Jako, że nieprzyjazne warunki pogodowe towarzyszące tej sesji oraz kolorystyczne nawiązanie do piosenki opisałam już w zapowiedzi to teraz tylko dodam, że dziewczyny bardzo dzielnie znosiły moje leśne pomysły a dobry humor nie opuszczał ich ani na chwilę. Mam również nadzieję, że udało mi się uchwycić cudowną relację między najlepszymi przyjaciółkami. Enjoy!